Zaczęło się już w czwartek wieczorem ...
Mamo, muszę być wyspana ... idę się już położyć.
Jeszcze jedno mamuń ... masz to, kupiłaś tamto ?
Tak, tak wszystko jest złotko :)
Córka obudziła się skoro świt, sprawdziła swoje odbicie w lustrze i uśmiechnęła się ...
Uff, pomyślałam z ulgą ...
Bo gdyby tak coś wyskoczyło na nosie ? lub usta spierzchły ?
Byłby jeden wielki lament ...
Córka wyłuszczyła mi wszystko w najmniejszych szczegółach, dała listę, żebym nie zapomniała niczego przygotować, upewniła się, że wszystko zrobiła i pojechałam zawieźć ją do szkoły.
Musicie wiedzieć, że moja córka w planowaniu jest najlepsza.
Zamiast tradycyjnych lekcji szkoła organizowała dzień sportu, dlatego kochana moja wcześniej zjawiła się w domu.
I zaczęło się ...
Kąpanie, kręcenie loków, malowanie paznokci, lekki makijaż, rajstopki, sukienka, balerinki ...
Już jedziemy bo się spóźnimy !!!
Jako rodzic wstępu na bal nie miałam ... jednak poloneza w wykonaniu uczniów wspólnie z innymi rodzicami mogłam podziwiać z antresoli.
Było to bardzo wzruszając przeżycie.
Zresztą wszyscy rodzice z zachwytem i dumą podziwiali taniec szóstoklasistów.
Po około 5 minutach zostaliśmy dyskretnie wyproszeni.
A młodzież bawiła się dalej ...
Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc mojej córce, by czuła się w tym dniu wyjątkowo.
Choć przyznam, że czuję niedosyt ...
czuję, że moja córeczka nie jest już taka mała ...
czuję, że już nie będę mogła zajrzeć tam, gdzie będę chciała ...
czuję, że pewien okres się skończył ...
już po wakacjach będę mamą gimnazjalistki !!!
Jak ten czas leci ...
Choć przyznam, że czuję niedosyt ...
czuję, że moja córeczka nie jest już taka mała ...
czuję, że już nie będę mogła zajrzeć tam, gdzie będę chciała ...
czuję, że pewien okres się skończył ...
już po wakacjach będę mamą gimnazjalistki !!!
Jak ten czas leci ...
XOXO
Ale slodziuchna! Ciesze sie, ze "bal" sie udal :))
OdpowiedzUsuńpanna już :)))))
OdpowiedzUsuńTwoja corka jest przesliczna!
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńKochana, pierwszy bal za Wami!!!! Niedługo będziecie się szykowały do Studniówki:-) Córcia wygląda przepięknie, sukienka śliczna!!! Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńJaka śliczna szóstoklasistka :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeżywam te same rozterki - wczoraj skończyłam szyć sukienkę na zakończenie szóstej klasy dla mojej trzynastolatki. Czas leci szybko i nieubłaganie, ale w naszych sercach nasze córki na zawsze zostaną małymi dziewczynkami :)
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczynka! Ech, to już ostatnie chwile, kiedy można ją nazywać dziewczynką. Gratulacje dla mamy za tak wspaniałe wsparcie balowe:)))
OdpowiedzUsuńpiękną masz tą swoją córeczkę:)
OdpowiedzUsuńa czas ucieka mama taka młoda a córka to już kobieta :)
Ale sliczna dziewczyna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiekna masz cörke!!- nie ma sie czego dziwic jesli widzi sie Ciebie..))
OdpowiedzUsuńMoja w tym roku tez konczy podstawöwke.
Tutaj juz po 4 klasie "idzie sie dalej".
Nie ma balu,pieknych sukienek,krecenia loköw ani malowania paznokci(((
Jest klasowa wspölna impreza-w naszym przypadku gril w parku...
Co kraj to obyczaj,choc przyznam sie,ze taki bal by mi sie marzyl....
Pozdrawiamy))
piękna pannica!!!
OdpowiedzUsuńCórcia cudna, pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńcóra jak marzenie i wierzę że jestes dumna bo dzieci to skarb ja jakoś zawsze się rozklejam;-)
OdpowiedzUsuńbuźka
Bardzo efektownie i pięknie wygląda Twoja córeczka :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDiana, ale masz śliczną córkę!
OdpowiedzUsuńAle słodka
OdpowiedzUsuń