Kochani mam lekkie opóźnienie z dodawaniem postów ... czas na warsztatach leci strasznie szybko. Mnóstwo pracy i nauki. Wieczorami, gdy jest chwila odpoczynku to niestety są problemy z netem ...
Poniżej zdjęcia z warsztatów tkackich, dzięki uprzejmości uczestniczek i prowadzącej. Na takich warsztatach można w ciągu tygodnia posiąść niesamowitą wiedzę. A jeśli chcemy jeszcze więcej ... to kolejne kursy II i III stopnia są również organizowane. Wszystkie kursy organizowane są przez "Stowarzyszenie Łucznica" i odbywają się w Łucznicy - Pilawa. Godzinka drogi z Warszawy.
Zdjęcia robione podczas kursu:
A tutaj zdjęcia z zakończenia:
Jak widzicie są to prawdziwe dzieła sztuki. Jest to bardzo żmudna, czasochłonna i wymagająca mnóstwa cierpliwości praca. Efekt jest jak dla Mnie oszałamiający, jednak osobiście nie mam takich pokładów cierpliwości ... Nie mniej jednak podziwiam i chylę czoła przed kobietami, które są w stanie wykonać chodniczki, bieżniki, nie wspominając już o narzutach na łóżko !!!! Prace z powyższych zdjęć to 100 % rękodzieło.
XOXO

blog wnętrzarski,interiors design,interiorsdesign,najpiękniejsze miejsca,dom,dekoracje wnętrz,wnętrza,blog o wnętrzach,moje wnętrza,inspiracje,jak to zrobić,DIY,o dzieciach,meble,ogród, eko design,design,pasja tworzenia, marzenia, radość,home decor,designs,home,mój dom,www.ladiesdesigns.pl,recykling,z odzysku,upcykling,upcycling,lifestyl,
Pamiętam z zajęć technicznych, deseczka , gwoździki , niteczka i się tkało np. zakładkę do książki.
OdpowiedzUsuńTo dzieła sztuki takie dywaniki, pozdrawiam
Jejku, piękne! Ach! Utkać sobie taki dywanik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
Cuda prawdziwe:) Podobnie jak Ala pamiętam te zajęcia techniczne i tkackie dzieła w wersji mikro:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę troszkę uczestnictwa w takich kursach- czy tkackich, czy stolarskich lub garncarskich- obiecuję sobie, że kiedy córcia mi podrośnie, też się wybiorę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wow, jakie twórcze warsztaty i piękne chodniki! W pierwszej chwili przeczytałam warsztaty literackie i zastanawiałam się, jak to nawiązuje do tematyki bloga :D
OdpowiedzUsuńSuper takie warsztaty...no i sama czynność widac nie tak skomplikowana a o tyle wartościowa że ręczna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Rewelacja. Prawda jest taka, że czasami nawet nie zastanawiamy się nad tym jak te piekne dywaniki powstają :)))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia kochana
Ale super,ten czarno-biały zabieram :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja kiedyś zrobiłam własnoręcznie dywan 2x2,20 m :) Mam gdzieś zarchiwizowane zdjęcia. Może kiedyś jak je znajdę to pokażę na blogu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż !!!!!
Usuńale bym sobie potkała....super!
OdpowiedzUsuńpewnie wiele można się nauczyć na takich warsztatach ... :)
OdpowiedzUsuńpobyć w takim miejscu-marzenie:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę warsztatów :)
OdpowiedzUsuńCześć, bardzo dobrze tutaj na twoim blogu, świetny wpis, bardzo pięknie się go przegląda, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz gdyż bardzo jest różnorodny w przeciwieństwie do wielu różnych blogów - Pozdrawiam Diana :)
OdpowiedzUsuń