Święta, Święta i po Świętach ....
Szkoda ... trzeba czekać na kolejne ...
Nasze Święta były w tym roku ubrane w naturę ... drewno, gałęzie, naturalne dodatki, recyklingowe ozdoby ... zresztą pokazywałam je już wcześniej ...
... dlatego paczka, którą otrzymałam od Lnianego Zaułka jeszcze przed Świętami wpasowała się idealnie w naturalny klimat, który u nas panuje !!!
Uwielbiam len i naturalne tkaniny. Przyznam jednak, że z lnem z postaci szala nie miałam wcześniej styczności. Szal, który dostałam jest w kolorze cappuccino. Jest bardzo elegancki, miły w dotyku, delikatny i przyjemnie się go nosi. Prezentuje się doskonale na szyi, ale nie tylko ...
Testowany na dzieciach
Jest na tyle duży, że można się nim przykryć ...
Druga niespodzianka to kilka lnianych ściereczek. Są bardzo dobre gatunkowo i delikatne dla rąk. Jednak to nie jedyna ich zaleta. Ich ciekawe wzornictwo ożywi każdą kuchnię. Szczerze mówiąc to, aż szkoda używać ich jako ściereczek ... prezentuję się idealnie jako serwetka lub mały obrusik.
Jeśli lubicie naturalne tkaniny, zapraszam Was do zapoznania się z ofertą sklepu. Znajdziecie tam tekstylia z lnu. Len w kuchni, sypialni, salonie ... brzmi nieźle ??? Zatem zapraszam na zakupy:
XOXO
Te ściereczki są faktycznie cudne :) Szkoda ich używać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Klara.
Cudne prezenty!!!!
OdpowiedzUsuńŁadny.
OdpowiedzUsuńW kuchni do tej pory len się nie sprawdził, bo słabo wchłaniał wodę. ale to może kwestia jakości. za to dekoracyjnie jest pięknie. i super fotki!!
OdpowiedzUsuńTe ściereczki mają 50% len i 50% bawełna i dzięki temu wchłaniają :)
UsuńPiękny szal, piękny :))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak naturalnie to zawsze wspaniale;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kochana,życzę Ci głowy pełnej pomysłów i czasu na ich realizację,byśmy mogli się nimi delektować,niech Cię otacza miłość,dobro,a vena Cię nie opuszcza:)
OdpowiedzUsuńSuper ten szal, fotel jeszcze lepszy ;)
OdpowiedzUsuń